Od jakiegoś już czasu prowadzę szkolenia dla różnych grup, które ogólnie i dość enigmatycznie można nazwać „edukacją seksualną”. Jednak to, co kryje się pod tym terminem jest bardzo różne, w zależności od grupy, do której adresowane są warsztaty.
Szczególną gałęzią tych kursów są szkolenia kierowane do rodziców i opiekunów małych dzieci. Kiedyś już Wam pisałam, jakie reakcje potrafi wywołać zwykłe ogłoszenie zawierające w treści słowa „rozwój seksualny małego dziecka”. Tym razem jednak spotkało mnie coś innego. Padło jasne i konkretne pytanie. Zobaczcie fragment listu:
„Mój synek ma blisko 2 lata. Zauważyłam, że ma pewne zachowania…. właśnie seksualne. Szczerze mówiąc byłam tym zszokowana. Nikt mnie na to nie przygotował! Zupełnie nie wiem kiedy powinna rozpocząć edukację seksualną. Czy już teraz? Przecież on jeszcze nic nie rozumie.”
Rozumiem zaskoczenie tej mamy. Rzeczywiście mało który rodzic jest przygotowany na seksualne zachowania dziecka. Wynika to z tego, że społecznie mamy utrwalony stereotyp, że seksualność zaczyna się w okolicach pokwitania. Okres dojrzewania oczywiście jest wyjątkowo bogaty w rozwój seksualnych doświadczeń u młodzieży, jednak nie jest początkiem ludzkiej seksualności.
Seksualność dzieci i osób dorosłych
Ludzie są seksualni od samego początku, od chwili narodzin. Ciało dziecka odbiera bodźce, uczy się ich interpretacji, czerpie przyjemność ze ssania oraz z dotyku. W miarę dorastania zaczyna samo inicjować zabawy i pieszczoty, jeszcze później je odwzajemnia. Gdy zyskuje swobodny dostęp do swoich narządów intymnych zaczyna poznawanie tych okolic własnego ciała, co może owocować onanizmem dziecięcym. Ciekawość ciała skutkuje jawnym przyglądaniem się narządom bądź ukradkowym podglądaniem… a im dalej w las, tym więcej drzew. W efekcie, nieprzygotowani dorośli zwykle są zszokowani, a często też onieśmieleni i zażenowani naturalnym procesem rozwoju dziecka.
Tak więc odpowiadając na pytanie kiedy rozpocząć edukację seksualną powiem: jeszcze w ciąży! To okres przygotowania do porodu, ale też zbierania informacji o rodzicielstwie. Zdobyta na tym etapie wiedza o rozwoju seksualnym pozwoli rodzicom spokojniej przejść przez zawirowania pierwszych lat wspólnego życia.
Edukacja seksualna małego dziecka
Zaś edukacja seksualna małego dziecka trwa nieustannie. Rodzice, opiekunowie, społeczeństwo od samego początku wysyłają do dziecka komunikaty dotyczące płciowości, seksualności i cielesności. To wprowadzane w domu nakazy i zakazy, podejście wyrażane przez rodziców względem ciała i wyglądu dziecka, jego zachowań. Edukacja seksualna nie jest „pogadanką”. To proces obserwacji przez dziecko siebie i świata zewnętrznego, a następnie wpasowanie się w normy przynależne do otoczenia.
Tak więc każdy rodzić edukuje seksualnie swoje dziecko. Pytanie powinno więc brzmieć: co mówię mojemu dziecku? Czy wiem, co chciałabym/chciałbym mu przekazać na temat ciała, wyglądu, przyjemności, związków, seksu?
PS. Oczywiście zapraszam też na warsztat „rozwój seksualny małego dziecka”, gdzie w ciągu 2 godzin omawiam kluczowe aspekty tego na co rodzice maluchów (0-6 lat) mogą być narażeni 😉